Na dwóch pierwszych zdjęciach jestem na o wiele za dużym hucule, na którym przeżyłam mój pierwszy kłus i jazde poza lonżom. Na kolejnym scigam się z przyjacielem taty na kucyku szetlandzkim Alezji, która nauczyła mnie jak upadać. Czasami spadałam z niej po 3 razy na jednej jeździe, ale po pewnym czasie zaczęliśmy nawet skakać. Na następnym zdjęcie jestem pierwszy raz w terenie. Kolejne dwa przedstawiają małego ogierka na którym pierwszy raz wystartowałam w zawodach, o dziwo z dobrym wynikiem. Następne zdjęcie zostało zrobione u mojej cioci, do której zawsze przyjeżdżałam w wakacje "na skoki". Ostatnie trzy są z zawodów na Appollo i Ventusie <3
poniedziałek, 4 listopada 2013
Początki :D
Przeglądałam niedawno z mamą stare fotki i oczywiście trafiłam na moje pierwsze jazdy i naukę anglezowania.
Na dwóch pierwszych zdjęciach jestem na o wiele za dużym hucule, na którym przeżyłam mój pierwszy kłus i jazde poza lonżom. Na kolejnym scigam się z przyjacielem taty na kucyku szetlandzkim Alezji, która nauczyła mnie jak upadać. Czasami spadałam z niej po 3 razy na jednej jeździe, ale po pewnym czasie zaczęliśmy nawet skakać. Na następnym zdjęcie jestem pierwszy raz w terenie. Kolejne dwa przedstawiają małego ogierka na którym pierwszy raz wystartowałam w zawodach, o dziwo z dobrym wynikiem. Następne zdjęcie zostało zrobione u mojej cioci, do której zawsze przyjeżdżałam w wakacje "na skoki". Ostatnie trzy są z zawodów na Appollo i Ventusie <3
Na dwóch pierwszych zdjęciach jestem na o wiele za dużym hucule, na którym przeżyłam mój pierwszy kłus i jazde poza lonżom. Na kolejnym scigam się z przyjacielem taty na kucyku szetlandzkim Alezji, która nauczyła mnie jak upadać. Czasami spadałam z niej po 3 razy na jednej jeździe, ale po pewnym czasie zaczęliśmy nawet skakać. Na następnym zdjęcie jestem pierwszy raz w terenie. Kolejne dwa przedstawiają małego ogierka na którym pierwszy raz wystartowałam w zawodach, o dziwo z dobrym wynikiem. Następne zdjęcie zostało zrobione u mojej cioci, do której zawsze przyjeżdżałam w wakacje "na skoki". Ostatnie trzy są z zawodów na Appollo i Ventusie <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super zdjęcia uwieliam konie:) może obserwacja?zapraszam do mnie aktualniepost w konnym klimacie:) www.femmfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńteż kocham konie ♥
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia :D
Super śliczne konie, A ten kucyk<3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://zakonikowani.blogspot.com/