wtorek, 29 października 2013

Hated jumping :3



No więc tak... w zeszłe wakacje odkryłam, że strasznie boję się skakać. Zrobiłam jakoś odznakę, ale powyżej 50cm nie skoczę. Na ostatnim treningu uznałam ze nie ma dresażu bez skoków i zaczęłam przechodzić przez niziutkie kawaletki:) Robimy już malutkie postępy a skok przez każdą przeskodę daje ogromną satysfakcje.

2 komentarze:

  1. Cudowne zdjęcie, śliczny konik *.*
    Długo już jeździsz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ^^ Tak na poważnie to jakieś 4 latka :>

      Usuń